Off topic: Po godzinach
Penyiaran jaluran : Katarzyna Chmiel
Katarzyna Chmiel
Katarzyna Chmiel  Identity Verified
Poland
Local time: 16:24
Bahasa Inggeris hingga Bahasa Poland
+ ...
Nov 28, 2003

Raz pewien poeta -- chimeryk
napisał tragiczny limeryk,
Pytany o motyw
wyjaśnił: tęsknoty w
ten sposób wyrazić swej chce ryk.

Zajrzyjcie na stronę:
http://www.limeryki.pl/galeria.html

Polecam zwłaszcza Antoniego Marianowicza (też macie do niego sentyment z dzieciństwa?), który jest również autorem powyższego limeryku.... See more
Raz pewien poeta -- chimeryk
napisał tragiczny limeryk,
Pytany o motyw
wyjaśnił: tęsknoty w
ten sposób wyrazić swej chce ryk.

Zajrzyjcie na stronę:
http://www.limeryki.pl/galeria.html

Polecam zwłaszcza Antoniego Marianowicza (też macie do niego sentyment z dzieciństwa?), który jest również autorem powyższego limeryku.
Miłej zabawy!
Collapse


 
LOQUAX
LOQUAX
Poland
Local time: 16:24
Bahasa Wales hingga Bahasa Poland
+ ...
super Nov 28, 2003

Wiarę i miłość mu dała,
Przy nadziei sama została...


 
bartek
bartek  Identity Verified
Local time: 16:24
Bahasa Inggeris hingga Bahasa Poland
+ ...
Przypomniałas mi Nov 28, 2003

chyba zupełnie zapomnianego Mariana Załuckiego
Znalazłam w sieci trochę jego poezji, niezwykle lirycznej. Jego sztuka zasadzała się jednak nie tylko na słowie pisanym. Szczęśliwi są Ci, którzy mogli słuchac go na scenie. Uroczy dżentelmen w smokingu

Mój interes matrymonialny

Nie można tak ciągle -
rok po roku -
żyć tylko Sztuką i Chałturą,
więc założyłem sobie na boku
MATRYMONIALNE BIURO.

Nie myślci
... See more
chyba zupełnie zapomnianego Mariana Załuckiego
Znalazłam w sieci trochę jego poezji, niezwykle lirycznej. Jego sztuka zasadzała się jednak nie tylko na słowie pisanym. Szczęśliwi są Ci, którzy mogli słuchac go na scenie. Uroczy dżentelmen w smokingu

Mój interes matrymonialny

Nie można tak ciągle -
rok po roku -
żyć tylko Sztuką i Chałturą,
więc założyłem sobie na boku
MATRYMONIALNE BIURO.

Nie myślcie wszakże, przyjaciele,
żem egoista czy sobek.
Miałem na oku szlachetne cele:
Raz dochód.
Dwa zarobek.
Po trzecie wierzę
(choć może się łudzę)
w to szczęście małżeńskie!...
Cudze.

A tu wiosna za wiosną,
A tu maj za majem,
Gdy przechodząc obok
(nie znając się wzajem)
skromni kawalerowie
i panny niektóre,
co mogliby przecież
sobie zajść za skórę!

Któż im to ułatwi?
Któż złączy ich dłonie
I zgra te fujary z małżeńską harmonię?!
Ja.
Moje biuro oczywista.
Matrymonialne.
"CICHA PRZYSTAŃ".

Nie byle jakie:
Rozmach! Neony!
Na dachu neon:
"DZIŚ ŚWIEŻE ŻONY!"
I tak, jak w przedwojennej erze
na całą ścianę:
"MĄŻ SAM PIERZE!"

A w środku stoiska...
szyldy wszerz i wzdłuż:
BLONDYNKI
BRUNETKI
RUDE
LILA-RÓŻ

MĘŻOWIE DRODZY
MĘŻOWIE TANI
MĘŻOWIE ZDALNIE KIEROWANI!
MĘŻOWIE Z IMPORTU
(za dolary i ruble)
i MĘŻOWIE Z PRZECENY
(czyli same buble,
urzędnicy I inni faceci,
bez wybierania jak leci!).

Ekspedientki. Kasa.
I napis na kasie:
PO ŚLUBIE REKLAMACJI
JUŻ NIE UWZGLĘDNIA SIĘ!
I głośnik.
I płyta, która zwykła mawiać:
"Przed ślubem trzeba się długo
długo zastanawiać!"

Mimo to interesy były kokosowe:
konkurencja pobita na głowę,
a myśmy musieli
co nocy, co niedzieli
robić godziny nadliczbowe!...


Aż nagle przez pewnego typa:
Komisja.
Kontrola.
I wsypa...

Poszło stąd,
że opchnęliśmy pewnego poetę
handlarce, co z nim poszła
prosto na "Tandetę",
gdzie
jak prasa z hałasem obwieszcza
dobiła 100% do wieszcza,
reklamując go jako
ostatni krzyk mody:
"Egzystencjalista bez brody".

I zarobiła na nim!
100% na czysto,
chociaż był zwykłym
socrealistą!

Był no to był...
Nie my winni przecie.
Lecz tu zaraz kontrola,
a kontrola to wiecie:
żebyś był nawet świętą Adelajdą
to ci zawsze coś znajdą!

Ekspedientka Ewa...
Wyjątkowa siła
skarb w interesie po prostu!
Ale rozliczyć się nie potrafiła
z trzech rudych średniego wzrostu...
Wołałem:
"Jak to, pani Ewo?"

Opędzlowała na lewo.

Nadto znaleźli u niej pod ladą
postać wykwintną,
lecz bladą
i wychudzoną do szczętu...
Był to
jak stwierdził wywiad prędki
odłożony dla stałej klientki
dyrektor departamentu.
Próżno wołaliśmy z emfazą,
że bezpartyjny!
Że ze skazą!
Zlikwidowali nas od razu.

Lecz zniósłbym wszystko,
gdyby nie fakt, który
zdarzył się w przeddzień
tej awantury:
Brunetów zabrakło w magazynie
więc ekspedientka Ewa wnet
wpisała mnie do ksiąg pod "Z"
i upłynniła pewnej hrabinie,
byle interes szedł!

Dziś cóż mi zostało po Biurze?
Ruina.
Nieprzyjemności.
Ślubna hrabina.
I zepsuta płyta, która zwykła mawiać:
"Przed ślubem trzeba się długo
zastanawiać...
...nawiać...
...nawiać..."
Collapse


 


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Penyelaras-penyelaras forum ini
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Po godzinach






Anycount & Translation Office 3000
Translation Office 3000

Translation Office 3000 is an advanced accounting tool for freelance translators and small agencies. TO3000 easily and seamlessly integrates with the business life of professional freelance translators.

More info »
Protemos translation business management system
Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!

The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.

More info »