ProZ.com translation contests »
32nd Translation Contest: "Movie night" » English to Polish » Entry by Dorota Dolega


Source text in English

Translation by Dorota Dolega (#37466) — Winner

To say that I was compelled by Parasite from start to finish is an understatement; its filming style with tracking shots are enthralling. Having watched several Korean films during the London Korean Film Festival, I was familiar with the usual genres employed in such films but Parasite seemed to defy them all! Parasite is comedic, in a quirky way, it is also a thriller, straddles class divisions and also depicts a family tale amongst other genres and is therefore likely to appeal to all ages.

Parasite truly deserves to be watched in a cinema to appreciate its nuances and the stylish cinematography. As a summary, to avoid spoilers, Parasite tells the tale of the interaction between the Park family and the Kim’s, an unemployed family, whose contrasting worlds collide with long lasting consequences.

[...]Bong Joon-Ho manages to pique the audience’s interest with brightly lit shots coupled with the effective use of indoor space, and it is surprising to realise, after the film’s 2 hour 12 minute length, that most of the scenes occur within the Park family’s home. The mundane elements of domesticity are displayed with an intriguing perspective showcasing Bong Joon-Ho’s flair. It is a slow burner but you will revel in its beauty and ingenuity as Parasite convinces that it operates solely on one level but it is in fact multi-layered and depicts social realism with empathy and pathos.

The cast are beguiling to watch, every facial movement and action is accentuated, even the mere act of walking up or down stairs can convey hidden meaning, which the camera fragments. Levels of unease are also created by virtue of that effective use of space with unusual camera angles and dramatic weather conditions ratcheting up that sensation. There is a surreal nature to Parasite, which its score emphasises, and furthermore the film adopts elements of the absurd devised in such an ingenious way which is truly cinematic magic. Parasite’s apparent eeriness will certainly keep you riveted and would not feel alien to the Twilight Zone school of filmmaking.

The actors are very impressive and add breadth to their roles creating relatability whilst seeming effortlessly cool. When Ki-Woo and Ki-Jeong Kim were working within the Park family home as private tutors they certainly epitomised this level of nonchalant, understated authority creating an aura of mysticism with the unspoken, almost mythical, tutoring techniques employed. Quite simply, the actors Park So-Dam and Choi Woo-Sik, as Ki-Woo and Ki-Jeong, are compelling to watch in the different directions that Parasite follows and they carry these performances seamlessly thereby inviting the audience to be on their side.

[...]Parasite is a remarkable piece of extremely skilful filmmaking, it is simply a must see film, and so I am looking forward to re-watching the film on its UK general release date.
Stwierdzenie, że Parasite ogląda się z zainteresowaniem od początku do końca, nie oddaje temu filmowi sprawiedliwości; jego styl pełen ruchomych ujęć jest wręcz zniewalający. Obejrzałam kilka koreańskich filmów podczas London Korean Film Festival, dzięki czemu miałam okazję zaznajomić się z gatunkami typowymi dla tych filmów, jednak Parasite nie daje się zamknąć w ich ramach! Film ten jest jednocześnie ekscentryczną komedią i thrillerem; podziały klasowe oraz rodzinna opowieść to tylko niektóre z poruszanych wątków, dlatego film powinien spodobać się widzom w każdym wieku.

To jeden z tych filmów, który powinno się oglądać w kinie, aby docenić niuanse oraz stylową pracę kamery. Postaram się pokrótce podsumować fabułę, nie zdradzając zbyt wiele: Parasite opowiada historię interakcji dwóch rodzin, Park oraz pozbawionych zatrudnienia Kim; zderzenie ich kontrastujących światów niesie ze sobą długotrwałe konsekwencje.

[…] Bong Joon-Ho angażuje uwagę widzów przy pomocy intensywnie oświetlonych ujęć połączonych z umiejętnym wykorzystaniem zamkniętej przestrzeni; po obejrzeniu trwającego 2 godziny i 12 minut filmu ze zdumieniem zdajemy sobie sprawę, że większość scen rozgrywa się wewnątrz domu rodziny Park. Przyziemne elementy domowej codzienności ukazane są w intrygującej perspektywie i są świetnym przykładem talentu Bonga Joon-Ho. Choć akcja rozwija się powoli, film zachwyca pięknem i pomysłowością: Parasite udaje, że działa na tylko jednym poziomie, jednak w istocie jest niezwykle złożony i przedstawia rzeczywistość społeczną z empatią i tragizmem.

Członkowie obsady oczarowują widzów: każdy ruch twarzy i gest są wyraziście zarysowane, nawet zwyczajna czynność, taka, jak wchodzenie lub schodzenie po schodach, mają w sobie ukryte znaczenie, które kamera izoluje. Atmosfera niepokoju narasta dzięki efektywnemu wykorzystaniu przestrzeni przy pomocy nietypowych ujęć, a dramatyczna pogoda potęguje to wrażenie. Parasite cechuje się surrealistycznym klimatem, który podkreśla muzyka; film angażuje elementy absurdu w niezwykle pomysłowy sposób, kreując filmową magię. Klimat niesamowitości trzyma w napięciu i przywodzi na myśl szkołę filmową Strefy mroku.

Gra aktorska robi ogromne wrażenie: członkowie obsady nadają wymiar swoim rolom, pozwalając widzom utożsamić się z bohaterami, jednocześnie zachowując się z naturalną swobodą. Pracując w domu rodziny Park jako prywatni nauczyciele, Ki-Woo i Ki-Jeong Kim zdawali się ucieleśniać nonszalancki, dyskretny autorytet, kreując wokół siebie aurę mistycyzmu przy pomocy nieokreślonych, niemalże mitycznych metod nauczania. Park So-Dam i Choi Woo-Sik w rolach Ki-Woo i Ki-Jeong przyciągają uwagę widzów, podążając wraz z filmem w rozmaitych kierunkach i prezentując spójną grę aktorską, i zachęcają do tego, aby trzymać ich stronę.

[…]Parasite to znakomity przykład wyjątkowo umiejętnie nakręconego kina – to jeden z tych filmów, które po prostu trzeba obejrzeć i nie mogę się doczekać jego premiery w brytyjskich kinach, aby móc zobaczyć go po raz kolejny.


Discuss this entry